Co za dobry wstęp do poznania rodziców dziewczyny. Chociaż macocha nie jest jej własną matką. Jednak i ona postanowiła wnieść swój wkład w wychowanie pasierba. Metoda, którą wybrała, nie jest, co prawda, najpopularniejsza - mam edukację seksualną. Ale uważam, że to dość odważna decyzja. Biorąc pod uwagę, że nie jest ona jego matką, nie można tego uznać za kazirodztwo; z drugiej strony, w przypadku męża tej pani nie można tego nazwać zdradą. Ponieważ jest to jego własny syn. Wszyscy wygrywają!
Zrobiła więc bałagan, a teraz trzeba było rozwiązać problem, więc postanowiła wypolerować wielkiego kutasa pana domu i zrobiła to tak perfekcyjnie, że nawet ją polizał, aby rozruszać tę piękność. Po włożeniu go, zrobił to świetnie, pieprzył ją jak należy, biedaczka, nawet piszczała, ale sądząc po sposobie, w jaki taki kutas w niej znika, wniosek jest jeden, miała to nie pierwszy.